Barbara Paualina (krygowska28@gmail.com)
20 grudnia 2012, 14:30
Jeden po drugim odchodzą najlepsi synowie i córki Gorców, Podtatrza i Podhala. Tylko smutek i żal pozostaje i ich pazerni ino na dutki i władzunię następcy.

GÓRALU, CZY CI NIE ŻAL........

PODHALE (koniowka@mariagromska.pl)
4 listopada 2012, 23:37
Witam i pozdrawiam i podziwiam piekna stronke Jana Fudali dzieki za piekne slowa i czyny malowania:)SUPER STRONKA

Internautka z Orawy, mieszkająca poza Orawą
19 lipca 2011, 14:43
Ta strona jest dla tych, których los rzucił poza ukochane miejsca . Wspaniale jest poczytać czegoś , co w duszy gra. Pozdrawiam założyciela tej strony , poświęconej tak Wspaniałemu Człowiekowi .

Bogdan (bogdan@fuks.pl)
6 stycznia 2011, 22:07
Minęły trzy lata. Trzy lata zadaję sobie pytanie: dlaczego?
Dlaczego przedwcześnie odchodzą tak wspaniali ludzie? Brak słów.
Któż inny, jak nie góralski poeta, odda lepiej charakter niepokornego Przyjaciela.

TONIEC GÓRALSKI… "Jaśkowi Fudali za kwile zachwytu - Adam PACH ..."

Góralsko natura kozała Jaśkowi skocyć przed muzyke
W ostatki w świetlicy „Swarnej” na posiadak.
Jękły gęśle wysoko, to Józek Brzega zacion w struny smykiem.
Dudni bas, muzyka łygoce z tyj nucicki starej,
Jasiek zaśpiywoł ze siłom – kielo w miechak pary,
Zobocył sie do imentu jako głuchoń w toku.
Wyzwyrtali mu Marysie, dziewce śwarne, zgrabne w krzyzak,
Cieńkie w pasie. – Jaz dziw biere bez uroku.
Jaśkowi zaświeciły corne ocy – zawrzała krew,
Zerwoł sie jak oreł – pod powałe skocył
Roz, drugi i trzeci – lekućko na dyle ku Marysi leci
I… tnie drobnego...
Zaś Marysia z chabrem w ocak, cisko skrami na tancerza tak miłego,
Pod nogami równy trzask – od powały bije blask.
Oześmioły sie śklanne obrozki ze ścion,
Zaś Jaśkowe nogi dalej tnom...
To podskocy, w sosrąb rękom cion – zadudniło w biołej izbie.
Zajaśniało młodościom, radościom, Janicek się w połak zgion,
Ręce do tyłu zwinon, orli nos podniós do góry
Jak dziób jastrzębia, Marysinyk oców na kwile nie minon,
Coło spiętrzyły bruzdy jak wieśniane chmury,
Nogi tnom i tnom dalej, chyba som ze stali,
Krzesom siarcyście, stary toniecnik Leśniok woło:
Patrzojcie!... On tońcy urocyście.
Tońc, Jasicku, z tobie śwarny oduziemiec, dziś ostatki,
Jutro post ścisły – Popielec!

górolecka
18 listopada 2010, 15:12
gdybym sie zapisała o 3 lata wcześniej do zespołu bym go znała a teraz słucham tylko różne opowieści o nim

LESZEK MŁODZIANOWSKI ZBÓJNICKI SZLAK (info@zbojnickiszlak.pl)
12 listopada 2010, 10:54
Muzeum Jana Fudali znajduje się na SZLAKU ZBÓJNIKÓW KARPACKICH www.zbojnickiszlak.pl

Jan Fudala był człowiekiem wielkiego serca, był też pasjonatem góralszczyzny i zbójnictwa karpackiego.

Zbójecka spóścizna która zostawił po sobie w postaci m.in. zbójnikcih obrazków malowanych na szkle będzie dawać inspirację kolejnym pokoleniom!

Kasia
6 kwietnia 2010, 23:16
Weszłam na tę stronę przypadkiem. Kultura górali jest mi daleka, bo mieszkam całe życie na północy, ale uśmiałam się z serdecznych dowcipów pana Jana, bardzo ucieszyłe mnie jego malunki. Z pewnością był świetnym człowiekiem. Podaję dalej, żeby inni też tu zajrzeli.

Rafal Dudek (rafal@dudek.rabka.com.pl)
13 marca 2010, 04:16
Jasiek byl moim wzorem, czlowieka ktory nie ugina sie pod moda czy owczesnymi tendencjami politycznymi. Facet ktorego zdanie bylo szczere i nie ukrywane. Czasem zastanawiam sie ze slowa ktore odwaznie glosil, oraz moje rozmowy z Janem uswiadomily mi iz zycie to cos wiecej niz plytkie wazeliniarstwo. Warto byc niz trwac :) Prawda jest ze znajomosc Jaska to jest jego dar - dla takiego golowasa jakim bylem, a jego slowa nie umilkna w moim sercu. Wielki czlowiek ktorego mialem zaszczyt znac, z ktorym co sobote moglem pic kawe i rozmawiac na tematy rozne, nigdy tego nie zapomne, ...wielcy odchodza zbyt wczesnie... pelen szczun jak mowia mlodzi...

bogusia (bogusialazarska@interia.pl)
8 lutego 2010, 21:28
Kiedy umarł,zdałam sobie sprawę, że nikt już nie zdoła Go przeprosić za te przykrości , jakiś doświadczył pod koniec życia...tak szeroko pisały o tym gazety....szkoda, że tak nagle odszedł,choć paradoksalnie to własnie śmierć sprawiła,że jego twórczość znowu bardziej 'żyje'.......

Emil Biela (Myslenice ul. Łąkowa 10)
7 stycznia 2010, 21:36
Nie wierzę w śmierć Jasia, a przecież, jak chce kalendarz, upłynęły już od tego nieprawdopodobnego "wydarzenia" dwa lata...

Emil Biela